Thursday 12 March 2015

interview with MARY M. MAZZIOTTI

MARY M. MAZZIOTTI is an artist contemplating the inevitability and unpredictability of Death using … hand stitching. Let's hear what she has to say.

MARY M. MAZZIOTTI jest artystką, która kontempluje nieuchronność
i nieprzewidywalność Śmierci stosując technikę …ręcznego wyszywania. Posłuchajmy, co ma do powiedzenia.


a psychic_self_portrait



Dorota Bogda: You send a special message to the society: memento mori. Don’t you think it can be read by people as slightly boring? / Kierujesz do społeczeństwa specjalny przekaz: memento mori. Czy nie wydaje ci się, że może on być odczytywany przez ludzi jako trochę nudny?

Mary Mazziotti: I hope not “boring”. Maybe contemplating Death makes some people uneasy, but sometime it’s the purpose of Art to do that. And I often try to infuse my work with some humor. / Mam nadzieję, że nie jako “nudny”. Może kontemplacja śmierci wprowadza pewien dyskomfort, ale czasami celem sztuki jest właśnie powodować dyskomfort. Ja jednak często próbuję tchnąć w moją pracę trochę poczucia humoru.

DB: The USA is associated with the image of prosperity and wealth. Who thinks about death in the USA where everything seems to be focused on pursuing the American Dream? Please share your opinions on the contemporary American society in this context. / Stany Zjedoczone kojarzą się z dobrobytem i bogactwem. Kto rozważa sprawy związane ze śmiercią w USA skoro wszyscy wydają się być skoncentrowani na wcielaniu w życie mitu amerykańskiego snu. Jak postrzegasz amerykańskie społeczeństwo w tym kontekście?

MM: Maybe that’s all the more reason for me to wave the Memento Mori banner. Being wealthy and prosperous doesn’t exempt you from Death. That’s certainly the message of every “Dance of Death” in which skeletons leading away everyone from the Emperor down to the peasant. Living in a prosperous country like America might mean that you have a statistical chance of a long life, but Death, of course, is completely unpredictable. / Może to jeden z powodów, dla którego manifestuję Memento Mori. Bycie bogatym i życie w dostatku nie uwolni nikogo od śmierci. To oczywisty przekaz każdego dzieła z motywem Tańca śmierci, w którym kostuchy prowadzą każdego od władcy do chłopa. Życie w zamożnych krajach takich jak Ameryka może oznaczać, że statystycznie masz szansę na długie życie, ale Śmierć, oczywiście, jest kompletnie nieprzewidywalna.

Mary M.Mazziotti

DB: I have read an interview with you in which you said: We’re not encouraged to contemplate our own inevitable end. Why do you think we should? / Czytałam wywiad z tobą, w którym zauważasz, że: “Nie mamy odwagi by kontemplować własny nieuchronny koniec.” Dlaczego uważasz, że powinniśmy?

MM: My personal belief is that Death is the end. What we have here is all we get --- that’s it. So being mindful that it could be taken away at any moment, can perhaps make us try to appreciate life more. / Moje osobiste przekonanie jest takie, że śmierć to po prostu koniec. To co mamy tutaj jest wszystkim co możemy osiągnąć ----- i tyle. W związku z tym świadomość, że może to zostać nam w każdej chwili odebrane, być może spowoduje, że będziemy doceniać życie bardziej niż dotąd.

DB: Did you deal with other subjects in your previous works of art before you focused on the Memento mori subject? / Jakie tematy podejmowałaś w swoich pracach, zanim skoncentrowałaś się na Memento mori?


MM: Yes, mostly I painted urban landscapes. And a large series of cowgirls! / Zwykle malowałam miejskie krajobrazy oraz sporą serię przedstawiającą kowbojki!


M_Mazziotti_Cowgirls

DB: I have read that finding of 19th-century-photos of the dead who had been brought to the mortuary and were never claimed made you interested in Memento mori subject. Do you think that it is most important to celebrate burial and mourning? How the thought of our end should or can influence our lives? / Czytałam, że odkrycie XIX-wiecznych fotografii zmarłych, którzy zostali przywiezieni do kostnicy, lecz nigdy nie zostali stamtąd odebrani było przyczyną Twojego zainteresowania motywem Memento mori. Czy sądzisz, że najważniejszy jest pogrzeb i żałoba? Jak myśl o naszym końcu powinna lub może mieć wpływ na nasze życie?

MM: While I’m very grateful that there is a lot of memorial art out there, like wonderfully elaborate tombstones and Victorian jewelry made from a deceased loved one’s hair, I am indifferent to my own memorial and have willed my body for scientific research. Frankly, I don’t care if I’m buried, cremated, stuffed or displayed in jars. Although, come to think of it, the latter would be kind of fun.

I suppose that everyone who’s thought about Death has pictured himself or herself lying serene and pain-free on their deathbed while hoards of family and friends weep inconsolably. Well, if you’re lucky maybe. But the truth is that the mourners are still going to want to eat their dinners and have plans for the weekend. It’s very hard to think of the world going on without us.

Someone said that we die three times; when the breath leaves our body, when our body is disposed of, and when our name is spoken for the very last time. Rather than worry about how long we’ll be remembered, it might be more worthwhile to consider what the people we care about will remember us for.
/ Chociaż bardzo się cieszę, że istnieje wiele form sztuki funeralnej, takich jak wspaniałe wyszukane nagrobki czy wiktoriańska biżuteria z włosów nieżyjącej ukochanej, osobiście nie przywiązuję wagi do własnego pomnika, przekazałam moje ciało na rzecz badań naukowych. Szczerze mówiąc, nie obchodzi mnie czy moje ciało będzie pochowane, poddane kremacji, spreparowane czy pokazywane w słoikach. Chociaż jeśli sobie to uświadomić, ostatni pomysł jest dosyć zabawny.

Przypuszczam, że każdy wyobraża sobie swoją śmierć podobnie, jako spokojną
i bezbolesną na łożu śmierci, podczas gdy zastępy rodziny i przyjaciół łkają niepocieszeni. Cóż, niektórym szczęściarzom może to się spełni. Brutalna prawda jest taka, że po opłakaniu nas nadal będą myśleli o tym co zjeść na kolację oraz gdzie wyskoczyć na weekend. Bardzo trudno jest pogodzić się
z myślą, że świat toczy się dalej, bez nas.

Ktoś kiedyś powiedział, że umiera się trzy razy; kiedy oddech opuszcza ciało, kiedy ciało jest pochowane i kiedy nasze imię wymawiane jest po raz ostatni. Zamiast troszczyć się o to jak długo będziemy pamiętani, może warto zastanowić się nad tym, za co ci, którzy dla nas coś znaczą, będą nas pamiętać.

DB: The power of your art is in the purity of means of expression. You say you like the contrast between the grim subject matter and the wholesome, honey aspect of hand stitching. Don't you think that people find it difficult to understand your means of expression? How do people react? /
Moc twojej sztuki tkwi w prostocie i klarowności środków wyrazu. Twierdzisz, że lubisz kontrast pomiędzy mroczną tematyką a rześkim i domowym charakterem wyszywania. Nie wydaje ci się, że dla publiczności zrozumienie twoich środków wyrazu może być trudne? Jakie są reakcje na twoją sztukę?

MM: When I first worked on memento mori I found myself painting these very grim, morbid-looking pieces that, frankly, didn’t bring much to the subject. It’s what people would expect to see if your subject is Death. A much more effective way to get people thinking is to present your ideas in an unexpected way.
/ Kiedy po raz pierwszy zajęłam się tematem memento mori złapałam się na tym, że maluję bardzo ponure, chorobliwe obrazy, które, powiedzmy to otwarcie, nie wnoszą niczego do tematu. Właśnie takie, jakich ludzie oczekują kiedy tematem prac jest śmierć. Znacznie bardziej skutecznym sposobem, by pobudzić do myślenia jest pokazanie swoich pomysłów w sposób nieoczekiwany.

Mary M. Mazziotti

DB: How did you get the idea of using this technique (hand stitching)? / Jak wpadłaś na pomysł z wyszywaniem?

MM: I wanted to make a large outdoor piece at a residency away from my studio. It wasn’t feasible for me to make a painting that large, and working with fabric and stitching would allow me to bring all my materials with me. It was really out of practicality that I started sewing.
/ Chciałam wykonać dużą pracę na zewnątrz rezydencji z dala od mojej pracowni. Nie miałam możliwości namalowania obrazu takich rozmiarów
i dopiero praca z tkaniną i szyciem pozwalała mi przynosić wszystkie materiały ze sobą. Szycie było najbardziej praktyczne w tej sytuacji.

DB: Folk embroidery on textile was very popular in Poland in the beginning of the 20th century. The embroidered pieces of textile were hanging in almost every Polish kitchen. The sentences embroidered on them usually said: “The wife is proud when she is able to cook the dishes that her husband likes” or “The wife is the crown of her husband head”. Did you know this kind of folk embroidery and was it inspiring for you in any way? / Ludowe makatki były bardzo popularne w Polsce w początku 20 wieku. Haftowane makatki wisiały w niemal każdej polskiej kuchni. Hasła haftowane na nich zwykle głosiły: "Dumna żona tym się chlubi, że gotuje jak mąż lubi" lub "Żona - głowy męża korona". Czy nasz hafty tego rodzaju i czy stanowią one dla ciebie źródło inspiracji?


MM: Yes! I love those! I did a series called “Domestic Death” using vintage textiles like tablecloths and tea towels that had been embroidered or printed with images into which I added ever-present Death. Here are some samples… / Tak! Uwielbiam je! Wykonałam nawet serię prac pod tytułem “Śmierć udomowiona”. Używałam starych tkanin vintage: obrusów, ręczników kuchennych, haftowanych lub z nadrukami, do których wprowadzałam postać wszechobecnej Śmierci. Oto kilka przykładów…

Mazziotti_Domestic-Death

M_Mazziotti_Domestic-Death_


M_Mazziotti_Domestic-Death


DB: I would like you to say something about your series entitled: FROM THE CRADLE TO THE GRAVE. Do I associate it rightly with the Middle Ages iconography and the late medieval anatomy works? Did you base on real medieval works? And why an elephant head or a donkey head? Why are names of months placed next to each injury? / Chciałbym żebyś opowiedziała o swojej serii pt: Od kołyski do grobu. Czy słusznie kojarzę ją z ikonografią średniowiecza i późnośredniowiecznymi opisami anatomicznymi? Czy bazowałaś na prawdziwych dziełach średniowiecznych? I dlaczego umieszczasz głowę słonia, osła? Dlaczego nazwy miesięcy są umieszczone obok każdego urazu?



MM: Well spotted! Yes, this was directly inspired by a medieval image of a naked man assailed with every imaginable wound from knives, clubs, spears, arrows, etc. It was meant as a guide for physicians, I believe. It especially appealed to me because I’ve had a number of surgeries in the last few years and have accumulated my own wounds and scars. This made me think about how we also have emotional scars gathered through the years as we move from the cradle to the grave. The dates that are called out from the separate wounds are randomly taken from the years of my life from 1950 to the present. The other figures are based on Monstrorum Historia (1642) of Aldrovandi. I added one more piece to the series recently --- a psychic self-portrait.

/ Dobre spostrzeżenie! Tak, ta seria jest bezpośrednio inspirowana średniowiecznym wizerunkiem nagiego mężczyzny poranionego na wszystkie możliwe sposoby od noży, maczug, włóczni, strzał, itp. Był to w zamierzeniu przewodnik dla lekarzy jak sądzę. Ten wizerunek szczególnie do mnie przemówił ponieważ przechodziłam kilka operacji na przestrzeni ostatnich kilku lat i zgromadziłam zbiór własnych blizn i ran. Uświadomiło mi to, jak wiele mamy też emocjonalnych blizn zebranych przez lata od dzieciństwa do starości. Daty przypisane do poszczególnych ran to wzięte losowo terminy z mojego życia od 1950 roku do teraz. Pozostałe figury powstały na bazie Monstrorum Historia (1642) Aldrovandiego. Ostatnio dodałam jeszcze jeden obraz do serii – autoportret psychologiczny.

M_Mazziotti_-FROM-THE-CRADLE-TO-THE-GRAVE

DB: I’VE GOT THE WORLD ON A STRING series is also very interesting. You portray pop culture icons on your embroideries. Can you say something about this series? Human pride and what? / Bardzo zainteresowała mnie też seria Jestem w czepku urodzony. Portretujesz w niej ikony pop kultury. Czy możesz powiedzieć o niej coś więcej? Ludzka pycha i co?

MM: This is directly influenced by the Dance of Death concept. The series shows celebrities, people who had wealth, adulation and success ---“the world on a string” --- when Death snatched them. If Death has no respect for Fame and Fortune, what hope do the rest of us have to escape? / Ta seria powstała bezpośrednio pod wpływem motywu Tańca śmierci. Seria ta pokazuje celebrytów, ludzi, którzy byli bogaci, cieszyli się powodzeniem i odnieśli sukces – w czepku urodzeni - dopóki śmierć się o nich nie upomniała. Skoro śmierć nie ma poważania dla sławy i pieniędzy to jaka nadzieja dla nas pozostaje?
Mary M.Mazziotti

DB: What is the series you currently work on and what are your future plans? Nad jakim cyklem prac pracujesz obecnie oraz jakie są twoje przyszłe plany?

MM: Currently I’m using the idea of entropy --- things breaking down, collapsing, and disintegrating --- as a metaphor for Death. One series will use the text of jokes embroidered on long panels. The text starts out in straight readable lines and eventually falls apart into a jumble of words and letters. I liked the idea of using jokes for the text. It helps a bit if you can laugh while contemplating Death, no?
/ Obecnie koncentruję się na pojęciu entropii – idei chaosu, dezintegracji – jako metafory śmierci. Wykorzystam teksty dowcipów, które będą wyszywane na podłużnych panelach. Tekst będzie zaczynał się czytelnie w równych liniach, by na koniec rozpaść się w zbieraninę słów i liter. Spodobał mi się pomysł użycia dowcipów jako tych tekstów. Trochę łatwiej się myśli o śmierci z uśmiechem na ustach, czyż nie?


DB: Of course! Thank you and wish you every success.















Monday 9 March 2015

Small puzzle / Mała zagadka!







Do you know what Monstrorum Historia by Ulisse Aldrovandi and hand stitching have in common? You'll find the answer on my blog soon.

Co wspólnego ma Monstrorum Ulissesa Aldrovandiego
z wyszywaniem? Już niedługo znajdziesz odpowiedź na moim blogu
.


Kunstkabinett/Monstrorum-Historia-by-Ulisse-Aldrovandi



Find Art&what on facebook















 

Saturday 7 March 2015

Art and what? O czym będzie ten blog?


Art & what? Creation and what about it? Many people before us wondered what was the aim of artistic creation and the genesis of art. Welcome at Art&What blog. Here you will find interviews with artists about their art, what they do and why they do this? What is the most important for them and what is their inspiration? I will show authors whose art astonishes and intrigues me. What’s more important it is you who can give your own opinion and comments. Simply, let's talk about art. Let's find out more about people who create art. Try to know their problems and their point of view. Maybe we can get a little bit closer to answering the question what the art is and who really needs it?
Sztuka i co? Twórczość i co z tego? Wielu już zastanawiało się nad sensem twórczości i jej genezą. Zapraszam na bloga Art&What. Znajdziesz tu rozmowy z twórcami o tym, co robią i dlaczego, co jest dla nich ważne, co ich inspiruje. Będę prezentowała twórców, którzy urzekli mnie czymś niezwykłym i zaintrygowali swoim podejściem do sztuki. Co ważne, to właśnie ty możesz dodawać swoje opinie i komentarze. Po prostu pogadajmy o sztuce. Zbliżmy się do tworzących ją ludzi. Zobaczmy jakie mają problemy i jak zapatrują się na świat. Może wspólnie uda się zbliżyć do odpowiedzi na pytanie o to czym w ogóle jest sztuka i komu jest potrzebna.